1. Mąkę, cukier puder, przyprawę do pierników (dajcie ile chcecie, ja dałam prawie całe opakowanie) i sodę mieszamy rękami ze sobą. Jeśli całość będzie miała mniej-więcej taki sam kolor i będzie dobrze wymieszane, możemy przejść dalej.
2. Do tej 'mieszanki' wbijamy jajko, pokrojoną margarynę (u góry napisałam masła, błąd) i dodajemy miód.
3. Wszystko ładnie mieszamy i ugniatamy, dopóki nie uzyskamy porządnego ciasta i jego konsystencji.
4. Wszystko odstawiamy do lodówki na kilka minut, aż będzie chłodne. Pamiętajcie, żeby nie było za zimne.
5. Teraz najprzyjemniejsza moim zdaniem część, bo wykrawamy teraz nasze ciastka. i kładziemy na blasze.
Teraz dam wam resztę zdjęć <3
Mam nadzieję że podobał się wam taki luźniejszy post.
jejka jakie to musi być pyszne haha :) ja nadal czekam na świętta, już czuje smak tych pierniczków ^_^
OdpowiedzUsuńwrittenbyjulita.blogspot.com
Ja mam takie pytanko, bo robiłam pierniki w tym roku i wyszły mi takie kruche aż niemożliwe bo zawsze wychodzą twarde. Te twoje od razu były takie mięciutkie czy muszą poleżakować ?
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy ? Jeśli tak to zaobserwuj i napisz u mnie <3
adriannamason.blogspot.com
Obserwuję,blog komętuję xDD a co do pierniczków to na początku były mięciutkie ale jak troszku poleżały to stwardniały :D Pozdrawiam
UsuńJa w tym tygodniu zabieram się za pierwszą porcję pierniczków :)
OdpowiedzUsuńmatrelsy.blogspot.com
Uwielbiam pierniki <3 Na sam koniec zawsze ozdabiam kolorowym lukrem i cukierkami :)
OdpowiedzUsuńKocham piec pierniczki ♥ Haha, zrobiłaś je bardzo zabawnie i estetycznie. Wyglądają smacznie <3
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeisbeautiful304.blogspot.com/
i są takie ;)
Usuńjadłem dziś takie pierniczki, polecam - bo pyszne! :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś takie, bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńale fajnie wyglądają te w kształcie renifera! :D
OdpowiedzUsuń♡ zapraszam na rozdanie, 3 osoby wygrywają :)